Gdy jesienią spadają liście, żadnego nie wyrzucam. Moje rośliny zdrowo rosną i nie marzną

Po co drzewa i krzewy zrzucają liście jesienią?

W naszym, umiarkowanym klimacie, gdzie lata są gorące i często zdarzają się okresy suszy, a zimą panują ujemne temperatury, rośliny wytworzyły mechanizmy, który pozwalają im przetrwać tak wielkie zmiany temperatury. 

Dlatego rośliny już pod koniec lata rosną wolniej, a jesienią gromadzą soki w korzeniach, pniach i gałęziach. Przestają produkować chlorofil w liściach i wiele gatunków zaczyna się przebarwiać – niektóre wyglądają wówczas bardzo efektownie.

W końcu, gdy są już odpowiednio przygotowane, rzucają liście i zapadają w "zimowy sen". Zimą nie miałyby dostępu do wody (gdy gleba zamarza), a delikatne blaszki liściowe uległyby uszkodzeniu. Zrzucanie liści to sposób roślin na przeżycie. Wegetacja rusza znów wiosną, gdy zaczyna się robić cieplej.

Zrzucanie liści to naturalny proces, który pozwala roślinom przetrwać zimę. Chroni rośliny przed skutkami niskich temperatur i przesuszeniem. W przyrodzie jednak nic się nie marnuje – warstwa ściółki, która stworzy się pod roślinami to bardzo wartościowy materiał.

W lesie liści nikt nie grabi i tym bardziej ich z niego nie wywozi. Przez kolejne miesiące podlegają naturalnemu procesowi rozkładu, a do tego chronią wszystko to, co znajduje się pod nimi. W warstwie ściółki zimą, niczym pod ciepłą pierzyną, chowają się owady, a także inne, mniejsze i większe organizmy.

Co zrobić z opadającymi liśćmi w ogrodzie?

Od pewnego czasu w ogrodnictwie coraz mocniej stawia się na naturalne podejście do uprawy roślin. Warto przyglądać się więc temu, co dzieje się w lesie czy na łące. Dlatego zamiast usuwać wszystkie liście, które jesienią opadają w ogrodach z drzew oraz krzewów i je wywozić, najlepiej zachować to, co nam daje natura w prezencie.

Oczywiście, jeśli mamy liście z oznakami chorób, te należy przeznaczyć do na tzw. odpady zielone. Ale pozostałe najlepiej pozostawić. Zdrowe liście służą do ściółkowania, stanowią  naturalny nawóz i zimową osłonę dla roślin przed działaniem mrozu.

Fot. Olga / AdobeStock, Małgorzata Wójcik

Ściółkowanie rabat bylinowych opadłymi liśćmi sprawia, że poprawiamy strukturę gleby, ale też tworzymy warstwę ochronną, osłaniając korzenie

Jesienią, w suchy dzień, zgrab liście wyłącznie z trawnika i zbierz z nawierzchni ogrodowych oraz z tarasu czy balkonu. Jeśli utknęły w szczelinach przy murkach lub innych konstrukcjach ogrodowych, możesz je stamtąd wyjąć. Nie wygrabiaj ich jednak spomiędzy roślin na rabatach i nie wyrzucaj.

Zamiast wywozić liście z działki, najlepiej dosyp zgrabione liście na rabaty bylinowe, wsyp pod krzewy czy nawet zawieź do warzywnika lub na podwyższone rabaty. Zimą liście będą powoli ulegały rozkładowi i zasilą podłoże.

Nadmiar jesiennych liści możesz przeznaczyć do zrobienia tzw. ziemi liściowej – wrzucić je do worków, zrobić w workach otwory i ułożyć np. za szopą na narzędzia, przy garażu lub w okolicy kompostu.

Najpiękniejsze okazy przebarwionych jesiennych liści o ciekawym przebarwieniu i oryginalnym kształcie możesz też wykorzystać do stworzenia efektownych jesiennych dekoracji.

Zdjęcia tytułowe: tanitost / AdobeStock, Małgorzata Wójcik