Czy zielone pomidory mogą dojrzeć w domu? Tak, oto sposoby

Gdy końcówka sezonu ogrodniczego nadchodzi, a dni stają się coraz chłodniejsze, wielu z nas musi zmierzyć się z typowym dylematem – co zrobić z zielonymi pomidorami, które nie zdążyły dojrzeć na krzaku? W Polsce pogoda nie zawsze współpracuje z naszymi ogrodniczymi planami, dlatego warto wiedzieć, jak skutecznie przyspieszyć dojrzewanie pomidorów w domu. Okazuje się, że nie jest to trudne zadanie, a kilka prostych trików może sprawić, że te niedojrzałe jeszcze owoce zamienią się w pełne smaku, soczyste czerwone pomidory.

Dlaczego pomidory nie zawsze dojrzewają na krzaku?

Pomidory to rośliny ciepłolubne i bardzo wymagające, jeśli chodzi o dostęp do słońca. Ich dojrzewanie zależy przede wszystkim od temperatury oraz nasłonecznienia. W chłodniejszym klimacie, gdzie wrzesień i październik przynoszą już rześkie poranki, owoce mogą przestać dojrzewać na krzakach. Zbyt intensywne nawożenie, nieodpowiednia pielęgnacja oraz gęsto posadzone rośliny również wpływają negatywnie na dojrzewanie owoców. Co więcej, kiedy krzewy nie są odpowiednio przycinane, zużywają one więcej energii na rozrost liści, zamiast wspierać rozwój owoców.

Co zrobić, żeby zielone pomidory dojrzały w domu?

Na szczęście istnieje kilka sprawdzonych sposobów, aby pomidory dojrzały w domu.

Najbardziej popularną metodą jest ułożenie pomidorów na parapecie. Ważne, aby były to owoce, które już częściowo zaczęły dojrzewać – są lekko pomarańczowe, a nie całkowicie zielone. Ułożenie ich na parapecie, najlepiej z dala od bezpośredniego nasłonecznienia, pomoże im dokończyć proces dojrzewania.
Innym, bardzo skutecznym sposobem jest zastosowanie dojrzałych bananów lub jabłek. Te owoce wydzielają etylen – gaz, który przyspiesza dojrzewanie innych owoców. Wystarczy umieścić kilka dojrzałych jabłek lub bananów obok pomidorów w papierowej torbie lub pojemniku. Po kilku dniach owoce powinny zacząć zmieniać kolor, a w krótkim czasie staną się w pełni dojrzałe.

Włoski sposób na dojrzewanie pomidorów – powieś rośliny "do góry nogami"

Jednym z mniej znanych, ale równie skutecznych sposobów na dojrzewanie pomidorów jest metoda „włoska”. Polega ona na wyrwaniu całej rośliny razem z korzeniami i zawieszeniu jej w suchym miejscu, na przykład w garażu lub w szklarni. Pomidory pozostające na roślinie będą nadal otrzymywać substancje odżywcze i stopniowo dojrzewać, dając nam więcej czasu na zbiór. Tę metodę można zastosować w przypadku, gdy mamy do czynienia z dużą ilością zielonych owoców na koniec sezonu.

Jak przyspieszyć dojrzewanie pomidorów?

Oprócz wymienionych metod, warto pamiętać o kilku trikach, które mogą przyspieszyć dojrzewanie.

Warto zapewnić pomidorom ciepłe miejsce – optymalna temperatura to około 20-25°C.
Jeśli przechowujemy je w pudełkach, lepiej, by były one w jednej warstwie, a owoce nie dotykały się nawzajem.
Zbyt duże natężenie wilgoci może spowodować ich gnicie, dlatego miejsce powinno być suche i przewiewne.

Czego unikać podczas dojrzewania pomidorów?

Choć wiele osób decyduje się na przetworzenie zielonych pomidorów, warto pamiętać, że zawierają one solaninę – substancję, która jest toksyczna w większych ilościach. Z tego powodu zaleca się ograniczenie spożycia zielonych pomidorów lub ich wcześniejsze zagotowanie. Dojrzałe owoce są nie tylko smaczniejsze, ale i znacznie bezpieczniejsze dla zdrowia.

Podsumowanie

Dojrzewanie pomidorów w domu to łatwy sposób na to, aby nie marnować owoców, które nie zdążyły dojrzeć na krzaku. Dzięki kilku prostym trikom, takim jak użycie dojrzałych owoców emitujących etylen, czy też zawieszenie całej rośliny do góry nogami, możemy cieszyć się smakiem naszych własnych, domowych pomidorów jeszcze długo po zakończeniu sezonu.

Zielone pomidory mogą z powodzeniem dojrzeć w domu, jeśli zapewnimy im odpowiednie warunki – ciepło, delikatne światło oraz bliskość owoców wydzielających etylen. Spróbuj zastosować te proste techniki i nie marnuj tego, co natura Ci daje!