Roślina zamiast kolejnego gadżetu
Coraz więcej osób wybiera rośliny doniczkowe na prezent, bo są praktyczne, dekoracyjne i pasują zarówno do świątecznej atmosfery, jak i urodzin czy parapetówki. Warto jednak pamiętać, że nie każda roślina dobrze zniesie suche powietrze zimą, rzadsze podlewanie czy zacieniony kąt w salonie. Lepiej postawić na gatunki znane z dużej tolerancji na błędy w pielęgnacji, ale jednocześnie uczciwie powiedzieć, że nawet one mogą ucierpieć przy całkowitym braku opieki.
3 rośliny na prezent, które wiele wybaczają
Te propozycje dobrze sprawdzają się jako prezenty na Boże Narodzenie, ale pasują też na inne okazje, kiedy szukasz czegoś ładnego, a przy tym dość prostego w utrzymaniu. Nadal wymagają podstawowej troski, jednak zazwyczaj znoszą gorsze warunki lepiej niż wrażliwe gatunki kwitnące.
Sansewieria – prezent dla zapracowanych
Sansewieria uchodzi za jedną z najbardziej wytrzymałych roślin pokojowych, bo znosi suche powietrze, krótkie okresy suszy i mniej idealne oświetlenie. To dobry wybór dla osób zapracowanych, które nie pamiętają o podlewaniu co tydzień. Trzeba jednak wyraźnie zaznaczyć, że sansewieria nie lubi przelania, a w bardzo ciemnym miejscu zaczyna się wyciągać i traci atrakcyjny pokrój.
Warto uprzedzić, że część źródeł wskazuje na jej szkodliwość dla zwierząt domowych, dlatego nie będzie to najlepszy prezent do domu z kotem, który podgryza liście.
Grubosz – prezent z potencjałem na lata
Grubosz, nazywany potocznie drzewkiem szczęścia, pasuje zarówno do świątecznych aranżacji, jak i do całorocznych dekoracji wnętrza. Ma mięsiste liście i dobrze znosi rzadkie podlewanie, co jest zaletą przy zapominalskich właścicielach. Jednocześnie wymaga jasnego stanowiska, aby nie tracił zwartych kształtów, więc nie sprawdzi się w bardzo ciemnym pokoju.
Zamiokulkas – roślina na zapominalskich
Zamiokulkas to opcja, z którą nie wszyscy się zgadzają. Choć dobrze radzi sobie w mieszkaniach, gdzie światła jest niewiele, a podlewanie bywa nieregularne to sama roślina jest zwykle duża – ciężka do uprawy na mniejszych parapetach. Grube kłącza magazynują wodę, więc krótkotrwałe przesuszenie podłoża nie robi mu zwykle większej krzywdy.
Problem pojawia się przy nadmiarze wody – wtedy liście żółkną, a korzenie gniją. Ważne jest podkreślenie, że roślina powinna stać w stabilnym miejscu, z dala od kaloryfera i przeciągów, a obdarowana osoba powinna unikać częstego "dolewania po trochu", bo to najczęstsza przyczyna problemów.
Zdjęcie tytułowe: AntonioDiaz / AdobeStock