Jednym ze scenariuszy, który martwi nas najbardziej, jest psucie się ulubionych przetworów. Problemem mogą być również same surowce, które są wykorzystywane do ich przygotowania. Owoce i warzywa powinny być pozbawione przede wszystkim nawozów sztucznych, które nie tylko mogą wpłynąć na zmianę smaku, ale także niektórych właściwości podczas przechowywania. Co zrobić, aby były bezpieczne w naszych słoikach? Istnieje jedna z zasad, która przyświeca mi podczas corocznego pasteryzowania. Warto sprawdzić, nim zaczniecie przygotowania!
Dlaczego weki pleśnieją i tworzy się kożuch z pleśni i bakterii? Nie popełniajcie tego błędu
Weki bardzo często potrafią się psuć poprzez dostęp powietrza do wnętrza słoika. Jest to o tyle niebezpieczne, że przez dłuższy czas nie jesteśmy w stanie wywnioskować, kiedy zaczął się proces psucia. Przed każdorazowym otwarciem warto nasłuchiwać, czy nie pojawiło się bąblowanie, kwaśny smak oraz charakterystyczne gazowanie.
Niestety w takim przypadku jedyne, co powinniśmy zrobić, to wyrzucenie przetworu do kosza. Tak samo w przypadku pleśni. Nie wolno wyławiać jej pojedynczo i odstawiać przetworu do lodówki. Wyrzucamy całą zawartość, gdyż zbierający się kożuszek pleśniowy czy też kropeczki, to jedynie zarodniki, które unoszą się u góry.
Całość jest spleśniała i nie wolno jej spożywać. Wiem, że wielu z was ma swoje sprawdzone słoiki, których używa co sezon. To dobry sposób na to, aby mieć pewność, że nie otworzą się w trakcie leżakowania. Jednak nie chroni ich to przed całkowitym zepsuciem.
Bardzo ważne jest, aby przetrzeć wieczko pokrywki za pomocą spirytusu salicylowego. Możecie zamoczyć patyczek kosmetyczny i delikatnie wytrzeć brzegi. Pleśń oraz rdza jest niedopuszczalna - takie przykrywki wyrzucamy. Po odkażeniu każdej pokrywki możemy mieć pewność, ze podczas wekowania nic się nie zepsuje. To patent mojej babci.
Czy weki można pasteryzować w piekarniku?
Pasteryzacja może się odbywać w piekarniku, w określonych warunkach. O co dokładnie chodzi? Warto wiedzieć, że pasteryzacja w garnku z wodą to tylko jedna z opcji. Niektórzy wolą tę suchą, z użyciem piekarnika. Jest bezpieczna i bardzo skuteczna.
Sprawdźcie, co musicie spełnić, aby się udała. Przede wszystkim piekarnik powinien być nastawiony do 120 stopni Celsjusza - nie więcej! Następnie przekładamy około 10-12 słoików, aby nie przepełnić piekarnika. Wekujemy przez około 30 minut.
Po tym czasie wyjmujemy i stawiamy na blacie do góry dnem. Pozostawiamy do całkowitego wystygnięcia. Pamiętajcie, aby sprawdzić, czy wieczka są wklęsłe i nie wybrzuszyły się.
Zdjęcie tytułowe: ImageSine/ AdobeStock