Oblodzone chodniki to jeden z gorszych skutków zimy nawet dla tych, którzy uwielbiają tę porę roku. Skuta lodem kostka brukowa czy też płyty chodnikowe sprawiają, że przechodzący po nich ludzie nie czują się pewnie, a często skutkują mniejszymi lub większymi wypadkami. Istnieje wiele sposobów na to, aby uchronić się przed niebezpiecznymi skutkami chodzenia po śliskich nawierzchniach. Które z nich sprawdzają się najlepiej?
Dlaczego powinno się posypywać oblodzone chodniki?
Zarówno właściciele czy zarządcy budynków, jak i administracja osiedli są zobowiązani do tego, aby w okresie zimowym odśnieżać chodniki. Muszą one zapewniać innym możliwość przejścia przez dany obszar bez większych problemów, a zaniechanie tych działań może poskutkować wysokim mandatem. W zapisach prawnych nie ma jasnych regulacji na temat ograniczania śliskości, ale jest to zabieg stosowany powszechnie zarówno przez drogowców, jak i przez właścicieli prywatnych podjazdów i ścieżek w przydomowych ogrodach. Dzięki posypaniu oblodzonych ścieżek i chodników stosownymi produktami osoby korzystające z nich są bezpieczniejsze, odczuwają większy komfort i nie musza obawiać się kontuzji.
Dlaczego powszechnie stosuje się sól?
Sypanie oblodzonych nawierzchni solą jest jednym z najpopularniejszych sposobów na zmniejszenie śliskości. Dzieje się tak, ponieważ roztwór soli z wodą ma niższą temperaturę zamarzania niż sama woda, a w rezultacie można stopić śnieg nawet w temperaturze poniżej zera. Sól nie jest też droga, a stosowanie jej w większych ilościach podczas siarczystych zim nie odbija się bardzo na domowym budżecie.
Okazuje się jednak, że sól stosowana do zmniejszania śliskości na konkretnych nawierzchniach wnika w podłoże i nie jest korzystna dla naturalnego środowiska. Może na przykład doprowadzić do suszy fizjologicznej i bardzo źle wpływać na roślinność znajdującą się w pobliżu. Stosowanie soli na podjazdach i ścieżkach w przydomowym ogrodzie może okazać się zabójcze dla uprawianych dla ozdoby roślin i upraw. Nie jest też dobre dla butów, zwłaszcza jeśli wymiesza się z roztopionym śniegiem i sięga skórzanych cholewek, a stosujący ją ludzie w po roztopach mogą zauważyć nieestetyczne przebarwienia na płytach chodnikowych czy kostce brukowej.
Czym posypać chodniki zamiast solą?
Piasek to najlepsza alternatywa dla soli w tym wypadku. Posypanie oblodzonej nawierzchni nawet niewielką ilością piachu sprawi, że powstanie na niej skuteczna bariera ochronna, dzięki której nie będziemy się ślizgać. Jest to rozwiązanie ekologiczne, skuteczne i bezpieczne dla roślin, a przy okazji również dla łapek czworonogów przemierzających dane ścieżki.
Jego stosowanie wiąże się z tym, że podczas odwilży na ścieżkach pozostanie niezbyt estetyczne błoto, ale bez problemu można się go pozbyć na początku wiosny czy nawet wcześniej. Poza tym piach sypany na śliskie nawierzchnie zdaje się nie mieć żadnych wad. Z pewnością jest to metoda doceniana przez osoby mające na względzie ekologię, wygląd rosnących w pobliżu roślin, a także walory estetyczne samych chodników, które są przykryte wyłącznie zimą.
Dlaczego piasek na lód jest lepszy niż sól?
Stosowanie piasku zamiast soli na oblodzonej nawierzchni jest lepszym rozwiązaniem z kilku powodów.
- Po pierwsze, piasek jest bardziej przyjazny dla środowiska, ponieważ nie wpływa negatywnie na roślinność ani infrastrukturę.
- Po drugie, piach skutecznie zapewnia przyczepność na oblodzonej nawierzchni, zmniejszając ryzyko poślizgu.
- Po trzecie, jest to ekonomiczne rozwiązanie, ponieważ piasek jest znacznie tańszy od soli i można go używać w większych ilościach bez obawy o budżet.
- Ostatecznie, piasek jest doskonałą alternatywą dla soli, która zachowuje bezpieczeństwo i chroni środowisko.
Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe: slayer87, Martina, H_Ko / Adobe Stock