W Biedronce fikus za mniej niż 15 zł. Zróbcie oprysk z 1 rzeczy, a zapomnicie o białych naroślach
Wielokrotnie kuszą mnie nowe rośliny pojawiające się w dyskoncie. Miejsce powoli się kończy na okiennych parapetach i szafkach, ale niestety nie umiem oprzeć się pokusie. Ostatnio miałam okazję przyglądać się fikusom, które są dobrze znane i lubiane przez wielu ogrodników. W czym tkwi sekret, ze są tak rozchwytywane? Przede wszystkim piękne i grube liście, które są jak wachlarz, rozpościerający się na całej powierzchni rośliny. To łatwa w pielęgnacji roślina, która nie nastręcza zbyt wielu kłopotów.
Zdarza się jednak, że potrafi zrobić niemiłego psikusa. Najczęściej wtedy, gdy kupimy go w miejscach, które nie mają odpowiednich warunków do przechowywania roślin. Są to z reguły dyskonty, w których rośliny narażone są na zmiany temperatur oraz słabej jakości glebę, która jest masowo przygotowywana do każdej z nich. Nie muszę wam tego powtarzać, ale ważne jest, aby przed zakupem zawsze sprawdzać stan nie tylko pąków kwiatowych, ale także reszty części. To będzie rzutowało na dalszą pielęgnację - bezproblemową lub wymagająca dodatkowej dozy czasu.
W Biedronce pojawiły się fikusy w promocyjnej cenie. Co zrobić, by nie miały białych narośli?
Już teraz możecie zakupić w Biedronce fikusy, które kosztują mniej niż 15 zł. To niezwykle atrakcyjne cena zwłaszcza, że to dość okazała roślina. Może uzyskać spore rozmiary, gdy jest prawidłowo pielęgnowana. Podczas pielęgnacji sprawdzajcie wierzch oraz spód liści.
Gdy macie podejrzenia, że roślina nie jest w zbyt dobrej kondycji, koniecznie przetrzyjcie liście roztworem przygotowanym z szarego mydła i wody. Wystarczy około 25 g mydła szarego typu "Jeleń" oraz litr wody przegotowanej. Delikatnie przetrzyjcie nim liście i łodygi, aby zabezpieczyć przed wełnowcem.
On tworzy białe narośla, które bardzo trudno wytępić. Prewencja w tym przypadku jest dość istotna, gdyż raz zainfekowana roślina musi być co jakiś czas sprawdzana i przemywana w ten sam sposób. Gdy tylko fikus zacznie nabierać gęstszych i bardziej mięsistych liści, warto też sprawdzić podłoże i wykluczyć możliwe ziemiórki. Nie zwlekajmy z przesadzaniem, gdy stan rośliny tego wymaga.
Dlaczego fikus zwija liście?
Fikus może zwijać liście z wielu powodów. Nie ma jednej przyczyny, która mogłaby załatwić ten problem. Podpowiem wam, co może wpływać na wasze rośliny i jak sobie z tym radzić. Sprawdźcie poniżej:
- rozrost rośliny - to całkiem normalne, gdy w trakcie rośnięcia pojawiają się nowe, nieco zwinięte liście - z nich powstanie nowa, dorodna sztuka, która będzie znacznie odporniejsza,
- zbyt duża ilość wody - niestety przelanie bardzo często przejawia się zwijaniem się liści - to oznaka, ze doszło do gnicia bryły korzeniowej i należy jak najszybciej oczyścić i przesadzić okaz,
- skąpe podlewanie - niedostatek wody najczęściej charakteryzuje się zwiniętymi, ale także zwiędłymi liśćmi - w takim stanie bardzo szybko będą narażone na działanie szkodników,
- niska temperatura - fikus nie jest zbyt odporny na niskie temperatury, dlatego też w mieszkaniu nie stawiajmy go bezpośrednio przy ramie okiennej lub na parapecie,
- niska wilgotność - niestety zraszanie liści nie podnosi wilgotności, która jest potrzebna fikusowi - dobrym pomysłem jest zaniesienie go do łazienki przynajmniej 2 x w miesiącu, gdzie braliśmy ciepłą kąpiel, a zbierze potrzebną parę wodną.
Tekst: ZO, zdjęcie tytułowe:Bozhena Melnyk/ AdobeStock
TEMATY NA CZASIE 
