Zima lubi zaskakiwać i nic nie robi sobie z ocieplenia klimatu. Grube warstwy białego puchu pokrywają konary drzew, rynny uginają się pod ciężarem lodu, a zalegająca na dachu domu pokrywa śnieżna testuje wytrzymałość jego konstrukcji. Dlatego nie warto czekać aż wydarzy się coś złego, trzeba działać!
Śnieg z dachu, konstrukcji lżej
Prawo budowlane jasno określa Obowiązki właściciela lub zarządcy przy utrzymywaniu obiektu (Art. 61) oraz kwestię Kontroli obiektów budowlanych w czasie ich użytkowania (Art. 64), wskazując właściciela lub zarządcę obiektu, jako osobę odpowiedzialną za jego prawidłowe utrzymanie w czasie użytkowania, w tym podczas intensywnych opadów atmosferycznych. To na nich spoczywa obowiązek systematycznego usuwania śniegu z dachów obiektów użyteczności publicznej oraz domów jednorodzinnych. Duża ilość śniegu, szczególnie mokrego, stanowić może nie lada zagrożenie dla konstrukcji, która pod naporem ogromnej siły może nie wytrzymać.
● Nie przegap: Warsaw Garden Expo 2025 – to tu 18-20 lutego spotkają się miłośnicy roślin i profesjonaliści
Nawierzchnie ogrodowe bez śniegu
Zimą nie tylko poszycie dachowe poddawane jest prawdziwemu sprawdzianowi wytrzymałości. Ogrodowe i tarasowe nawierzchnie narażone są nie tylko na szkodliwe działanie długo zalegającej grubej warstwy śniegu i lodu, ale także na niszczące niekiedy działanie człowieka, spowodowane użyciem nieodpowiednich narzędzi do jej usuwania. Na bok odłóżmy ciężkie metalowe łopaty i ostro zakończone narzędzia do skuwania lodu, którymi łatwo naruszyć warstwę wierzchnią kostki brukowej czy betonowych płyt, powodując ich osłabienie i zmniejszając wytrzymałość.
Korzystajmy z dedykowanych do tego celu szufli i ręcznych pługów, których głowice wykonane są z tworzywa zabezpieczającego przed przywieraniem śniegu i zakończone listwą ze wzmocnionego aluminium. Pamiętajmy także, by w miarę możliwości śnieg odgarniać z nawierzchni na bieżąco, zanim utworzy mocno zbitą powłokę – będzie to nie tylko prostsze, ale i znacznie skuteczniejsze.
Sprzątnij chodniki
Zgodnie z obowiązującym prawem, na właścicielu nieruchomości spoczywa również obowiązek utrzymania w należytym stanie chodnika, który przylega bezpośrednio do terenu posesji. Oznacza to, że w razie obfitych opadów śniegu musi go systematycznie usuwać (pamiętając by nie zrzucać go bezpośrednio na jezdnię), a w przypadku gołoledzi – chodnikowe płyty zabezpieczyć, posypując je piaskiem lub korzystając z soli. Warto wspomnieć także o soplach lodu, które zwisając bezpośrednio nad chodnikiem, mogą zagrażać przechodnim. Je również należy usunąć. Dbając zatem o podjazd czy strefę wejściową domu, nie zapominajmy o tej części drogi publicznej – w przeciwnym razie narażamy się nie tylko na mandat, ale i odpowiedzialność za pieszego, który ulegnie na tym odcinku chodnika wypadkowi.
Źródło: KRAUSE, zdjęcia: Małgorzata Wójcik, Bruno Glätsch, Fritz Weichsel / Pixabay.com