Mokre zimy i przedwiośnia mają duży wpływ na ogrody. Ulewne deszcze, oprócz „zatapiania” roślin, wypłukują z ziemi składniki pokarmowe, pozostawiając ją mocno zubożoną. Taki sam los czeka podłoże w donicach z zimozielonymi roślinami pozostawionymi na pastwę opadów.
Tak więc po nieciekawej wiośnie jednym z powodów, dla którego rośliny nie dają z siebie wszystkiego, jest to, że po prostu są zagłodzone. Małe, wyblakłe liście, słabe, wyciągnięte pędy i niedostateczne kwitnienie – to wszystko objawy niedoboru składników pokarmowych. Najłatwiej zaobserwujesz je u szybko rosnących roślin, m.in. warzyw, wiosennych kwiatów rabatowych i bylin, które o tej porze roku powinny rosnąć przecież mocno i zdrowo.
Te o drewniejących pędach, jak drzewa i krzewy, są bardziej odporne, jako że zatrzymują część pierwiastków w tkankach, a te z nich, które kwitną na początku lata, powinny zawiązać pąki pod koniec zeszłego roku, więc mimo wszystko i tak prawdopodobnie obficie zakwitną. Aż do przyszłego roku nie uda ci się dostrzec objawów zagłodzenia w przypadku roślin cebulowych kwitnących wiosną, ale potrzebujące mnóstwa składników pokarmowych rośliny, jak róże, dalie, powojniki i lilie, już w tym będą cierpieć...
Pełen tekst możesz przeczytać w magazynie Gardeners` World Polska Maj-Czerwiec 2017