Przejdź do archiwum
Kup magazyn lub prenumeratę
Przejrzyj ten numer
Rozpoczynający się właśnie sezon ogrodniczy to najlepszy czas na nowe, jeszcze lepsze postanowienia. Ubiegły rok był przecież wyjątkowy pod każdym względem – zmienił nasze postrzeganie świata, a co za tym idzie – także ogrodnictwa. Potrzeba posiadania własnego “zielonego ogródka” chyba jeszcze nigdy nie była tak silna. Nigdy wcześniej także nie odczuwaliśmy tak ogromnej potrzeby poprawy zdrowia – nie tylko częściej o nim myślimy, ale także interesujemy się profilaktyką. Coraz bardziej świadomie podchodzimy do tego, co jemy! Według badań chętniej sięgamy po warzywa i owoce! To chyba jeden z niewielu pozytywnych skutków pandemii. Nadszedł wreszcie czas, kiedy zdrowa żywność przestała być chwilową modą, ale stała się wręcz koniecznością.
Nie ma przecież lepszego sposobu na zapewnienie sobie możliwie najzdrowszej diety, niż jedzenie plonów z własnego ogródka – potwierdza to Monty, dzieląc się doświadczeniem ze swojego ogrodu w Longmeadow (str. 38). Skorzystaj z jego wskazówek i uprawiaj łatwiej i smaczniej, bo “Jeśli zrozumiesz, jak uprawiać i przygotowywać sezonowe warzywa, zmieni to Twoje życie”. Nic nie może równać ze smakiem własnych – uprawianych i zebranych – plonów. Samodzielna uprawa żywności to dla ogrodnika największe osiągnięcie i radość – wie to każdy, kto zebrał (i zjadł) to, co zasiał lub posadził!
Jeśli więc chcesz rozpocząć nowy sezon od poprawy zdrowia, to uprawa własnego pożywienia jest na to najlepszym sposobem. Z naszym praktycznym kalendarzem (str. 44) nie przegapisz najlepszej chwili, by zacząć! Pomożemy Ci zrealizować tę noworoczną obietnicę “zdrowszego życia”, a także zaplanować nie tylko wiosnę, ale cały rok zdrowia na własnej grządce – podpowiemy, kiedy i co wysiać, posadzić i zebrać: owoce, warzywa i zioła, które będą Cię wspierać o każdej porze roku. Zdrowe jedzenie na talerzu to lepsze życie i składniki odżywcze, których nie zapewni Ci żadna tabletka!
Zacznij nowy, najzdrowszy rok w historii Twojego ogrodu. Uprawiaj na zdrowie, rośnij w siłę!
Zapraszam do lektury,
Paweł Romanowski
