Podobne, ale inne – rośliny, które przypominają skrzydłokwiat
Skrzydłokwiat (łac. Spathiphyllum) to jedna z najpopularniejszych roślin doniczkowych. Łatwy w uprawie, elegancki, z białymi kwiatami i gładkimi, lancetowatymi liśćmi – pasuje do niemal każdego wnętrza. Ale nie każdy ma do niego warunki. Wrażliwość na przeciągi, przesuszone powietrze i podatność na zalanie to częste problemy.
Na szczęście można sięgnąć po inne rośliny, które mają podobny wygląd, ale inne wymagania.

🟢 Największe targi ogrodnicze w Polsce: Nowości roślinne, konkursy, kiermasze, wykłady i inspiracje. Zieleń to Życie 2025 już we wrześniu!
Aspidistra – liściasta "bliźniaczka" skrzydłokwiatu
Aspidistra wyniosła (łac. Aspidistra elatior) ma ciemnozielone, szerokie, błyszczące liście, które wyrastają bezpośrednio z kłącza, tworząc gęstą, pionową kępę. Ich kształt bywa mylony z liśćmi skrzydłokwiatu – są również lancetowate, choć zazwyczaj dłuższe, sztywniejsze i ustawione bardziej pionowo. Wrażenie podobieństwa jest szczególnie silne, gdy patrzy się na roślinę z daleka lub z góry – zwłaszcza jeśli oba gatunki rosną w ceramicznych, matowych donicach.
Warto jednak pamiętać, że przeciwieństwie do skrzydłokwiatu, aspidistra nie prezentuje efektownych kwiatów. Co ciekawe, roślina ta kwitnie bardzo dyskretnie – drobne, brązowawe lub fioletowe kwiaty pojawiają się tuż przy ziemi, często ukryte pod liśćmi i niemal niewidoczne bez przyklęknięcia (nie pełnią funkcji dekoracyjnej). Pod względem ogólnego pokroju, aspidistra przypomina skrzydłokwiat, ale jej urok tkwi wyłącznie w liściach.
Anturium – kwiat tak różny, a jednak tak podobny
Anturium Andrego (łac. Anthurium andraeanum) to jedna z niewielu roślin doniczkowych, której kwiaty pod względem budowy są niemal identyczne jak u skrzydłokwiatu. W obu przypadkach mamy do czynienia z kolbą kwiatostanową otoczoną dużym liściem przykwiatostanowym (podsadka), który odpowiada za dekoracyjny efekt.
W powszechnym obiegu anturium kojarzy się głównie z czerwonymi, błyszczącymi, sercowatymi podsadkami. Rzeczywiście – takie odmiany są najbardziej rozpowszechnione w sprzedaży. Ale coraz częściej można spotkać także formy o białych lub kremowych podsadkach, które są cieńsze, dłuższe i delikatniej zawinięte, przez co do złudzenia przypominają kwiaty skrzydłokwiatu – zarówno pod względem koloru, jak i kształtu.
A liście? Anturium może mieć bardzo różne liście, zależnie od odmian. Zwykle są duże, sztywne i szerokie, ale znajdziemy też takie, które są węższe i mniej błyszczące, co jeszcze bardziej wzmacnia wizualne podobieństwo do skrzydłokwiatu.
Skrzydłokwiat, aspidistra czy anturium – co wybrać?
Nie ma jednej odpowiedzi. Każda z roślin ma coś z uroku skrzydłokwiatu, ale oferuje inne zalety:
- Aspidistra: wytrzymała, o podobnych liściach, bezproblemowa w pielęgnacji.
- Anturium: efektowne kwiaty podobne do skrzydłokwiatu, ale w innych kolorach i z wyższymi wymaganiami.
- Skrzydłokwiat: balans między wyglądem a łatwością uprawy – o ile zapewnisz mu dobre warunki.
Wybór zależy od tego, co w skrzydłokwiecie cenisz najbardziej – liście, kwiaty czy łatwość pielęgnacji.
Zdjęcie tytułowe: reddish, Anna81, Blazenka / AdobeStock