Kamień jest trwały, ale nie niezniszczalny
Kiedyś myślałam, że kamień zniesie wszystko – w końcu to skała! A jednak prawda jest nieco inna. Kamień naturalny jest porowaty, co oznacza, że chłonie wodę, tłuszcz i inne zabrudzenia. Jeśli nie czyści się go odpowiednio, szybko zaczyna wyglądać na zaniedbany. A jeśli sięgnie się po niewłaściwe środki – może dojść do trwałych uszkodzeń.
Najczęstszy błąd? Używanie agresywnej chemii. Wybielacze, kwasy, mocne odtłuszczacze – wszystko to może zmatowić powierzchnię, zostawić plamy, a nawet spowodować mikropęknięcia.
🟢 Zobacz trendy ogrodowe sezonu 2025: aranżacje, kompozycje, inspiracje
I tak właśnie stało się z moim marmurowym blatem – pewnego dnia przetarłam go octem. Efekt? Trwałe przebarwienia i koniec pięknego połysku.
Czego lepiej unikać?
Na własnym przykładzie nauczyłam się, czego absolutnie nie robić przy czyszczeniu kamienia:
- Nie używaj wybielaczy, odkamieniaczy i kwasowych środków (w tym octu) – mogą trwale uszkodzić powierzchnię.
- Nie szoruj kamienia na sucho – drobinki brudu działają jak papier ścierny.
- Nie używaj myjek ciśnieniowych do piaskowca i trawertynu – mogą uszkodzić ich strukturę.
- Nie stosuj druciaków ani twardych szczotek – powodują mikrozarysowania, które z czasem stają się coraz bardziej widoczne.
Jak czyścić kamień, żeby go nie uszkodzić?
Nauczyłam się na własnych błędach i teraz wiem, że każdy rodzaj kamienia wymaga innej pielęgnacji. Jeśli masz kamień w domu czy ogrodzie, warto wiedzieć, czym go czyścić – i czego unikać.
Granit – prawie niezniszczalny, ale...
Mam granitowe parapety i muszę przyznać – to najbardziej wytrzymały kamień, z jakim miałam do czynienia. Nie chłonie wilgoci i jest odporny na zarysowania. Ale to nie znaczy, że można traktować go byle czym.
Granit najlepiej czyścić wodą z odrobiną delikatnego detergentu, np. płynu do naczyń. Gdy pojawi się tłusta plama, dobrze sprawdza się benzyna ekstrakcyjna. A jeśli myślisz o nabłyszczaniu – nie ma takiej potrzeby. Granit sam w sobie ma naturalny połysk, więc dodatkowa chemia tylko go obciąży.
Marmur – piękny, ale kapryśny
Nauczyłam się tego na własnej skórze – marmur i kwasy to najgorsze połączenie. Nawet kropla soku z cytryny czy wina może zostawić trwały ślad.
Teraz do jego pielęgnacji używam tylko delikatnych środków o neutralnym pH. A kiedy widzę, że zaczyna tracić blask, stosuję krystalizację – specjalny zabieg, który przywraca marmurowi elegancki wygląd.
Piaskowiec – piękny, ale nie do wszystkiego
Na początku wydawało mi się, że piaskowiec na tarasie to świetny pomysł. Wygląda naturalnie i idealnie pasuje do ogrodu. Problem w tym, że bardzo łatwo chłonie zabrudzenia.
Nie popełnij mojego błędu i nie szoruj piaskowca szczotką! To bardzo delikatny kamień, który łatwo się wykrusza. Najlepiej używać specjalnych środków do piaskowca i unikać myjek ciśnieniowych.
Trawertyn – efektowny, ale wymagający
Trawertyn jest piękny, ale ma jedną wadę – jego naturalne wgłębienia zbierają brud jak magnes. Dlatego, jeśli masz go w domu, musisz się nastawić na regularne czyszczenie.
Z mojego doświadczenia najlepiej sprawdza się mycie wodą z łagodnym detergentem i regularna impregnacja, żeby zabrudzenia nie wnikały w głąb. A jeśli pojawią się trudne plamy – warto sięgnąć po specjalistyczne środki do marmuru i trawertynu.
Impregnacja – mój sposób na ochronę kamienia
Impregnacja to najlepsza ochrona przed zabrudzeniami. Kamień po zaimpregnowaniu staje się mniej chłonny, co oznacza, że plamy nie wnikają tak głęboko i łatwiej je usunąć.
Jeśli chcesz, żeby Twój kamień długo wyglądał dobrze, warto go impregnować co 1-2 lata.
Zdjęcie tytułowe: pitipat / AdobeStock