Piękny ogród wymaga jednak sporej pracy, ogromnego serca do roślin oraz… narzędzi. Każdy pasjonat pięknej zieleni może rozwijać się w sztuce ogrodnictwa wyłącznie dzięki wykorzystaniu profesjonalnych i łatwych w obsłudze maszyn. Tylko przy ich użyciu można sprawnie upiększać przestrzeń wokół domu. Wyrazem troski o sprzęt jest jego konserwacja przed nadejściem zimy. Dbałość w tym zakresie jest doskonałą inwestycją – ta relacja zwyczajnie się opłaca. Urządzenia mogą nam służyć przez długie lata, a przecież mamy do nich spory sentyment…
Narzędzia mają strategiczną wartość dla każdego zapalonego ogrodnika – podobnie jak pędzle dla malarza czy klucze dla mechanika. Dlatego warto wiedzieć, jak właściwie zakonserwować swoich „małych i większych pomocników” przed przybyciem zimy. Pielęgnację sprzętów należy dostosować do rodzaju urządzenia. Prezentujemy pięć podstawowych zasad, o których warto pamiętać przed zimą.
Czyszczenie kosiarki |
|
Po pierwsze: czystość
Przed nadejściem zimy każde narzędzie ręczne trzeba umyć, np. pod bieżącą wodą. – Sok z trawy ma silne właściwości korozyjne – mówi Emil Sieligowski, Brand Manager marki wysokiej jakości narzędzi PROLINE.
W przypadku kosiarki elektrycznej pierwszą czynnością zmierzającą do zabezpieczenia jej przed mroźną pora roku powinno być dokładne oczyszczenie korpusu z pozostałości ściętej trawy i błota. Podobne należy zrobić z nożami. Przed sezonem spoczynku należy usunąć brud z pilarki, a przede wszystkim okolic cylindra i jego żeber, komory gaźnika, prowadnicy (od niej zależy w dużej nasze bezpieczeństwo przy pracy), wewnętrznej strony pokrywy sprzęgła oraz filtr powietrza.
– Dla własnego komfortu i bezpieczeństwa wszystkie prace konserwacyjne wykonujmy w rękawicach ochronnych – podpowiada specjalista. Systemy sterowania systemu wodnego, reduktor ciśnienia oraz filtry na okres zimy demontujemy a następnie również oczyszczamy.
Czyszczenie pilarki |
|
Po drugie: ostrość
Intensywnie eksploatowane w sezonie powierzchnie tnące trzeba natomiast naostrzyć. – Czynność tą możemy wykonać przy pomocy pilnika bądź szlifierki kątowej. Stępione elementy ze stali kutej należy ostrzyć pilnikiem z czterokrotnym szlifem bądź osełką o zróżnicowanym uziarnieniu. Natomiast ostrza hartowane przez pierwsze lata nie wymagają ostrzenia – tłumaczy Brand Manager PROLINE. To podstawowa czynność, dzięki której każde urządzenie będzie na wiosnę gotowe do pracy bez zbędnej zwłoki.
Po trzecie: konserwacja
Unikniemy rdzy na metalowych fragmentach, jeśli posmarujemy je olejem bądź środkiem konserwującym. Dotyczy to np. szpadli czy noży kosiarki, które po naostrzeniu pokrywamy preparatem ochronnym. – To bardzo ważna czynność, gdyż ogranicza dostęp tlenu, który wchodzi przecież w reakcję z żelazem – podpowiada Emil Sieligowski, Brand Manager PROLINE. Narzędzia tnące wymagają często jeszcze usunięcia przylegającej do ostrzy żywicy. – Wystarczy użyć do tego rozpuszczalnika bądź nafty, wówczas możemy je już spokojnie nasmarować – dodaje ekspert.
Czyszczenie szpadla |
Po czwarte: osuszenie
Osuszanie jest szczególnie ważne w przypadku systemu nawadniającego. Sprzęty, wchodzące w skład programu wodnego, takie jak rury, zraszacze czy złączki, wymagają również właściwej konserwacji przed zimą. Przede wszystkim należy usunąć z ich wnętrza zalegającą wodę, gdyż zamarzająca ciecz w minusowej temperaturze zwiększa swą objętość – a to już prosta droga do ich zniszczenia. – W tym celu można zamontować zawory odwaniające bądź odprowadzić wodę za pomocą sprężonego powietrza – tłumaczy specjalista.
Po piąte: składowanie
Ważną kwestią wpływającą na kondycję narzędzi ręcznych jest właściwy sposób ich przechowywania. – Oczyszczone i osuszone akcesoria ogrodowe należy umieścić w zamkniętym i suchym, specjalnie zaplanowanym do tego miejscu. Dobrym pomysłem jest stworzenie konstrukcji haczyków i półeczek, na których będzie mogli je umiejscowić. Dzięki temu sprytnemu trikowi powiększymy powierzchnię użytkową naszego schowka – podpowiada Emil Sieligowski, Brand Manager PROLINE. Węże ogrodowe trzeba zaś zwinąć tak, aby nie powstały żadne załamania czy zagięcia. – Temperatura w pomieszczeniu, w którym przechowujemy wąż ogrodowy nie może spadać poniżej zera, ponieważ grozi to jego pęknięciem – dodaje ekspert.
Sprzęt elektryczny należy bezwzględnie przechowywać w suchym pomieszczeniu, gdyż wilgoć może uszkodzić silnik. Kosiarki spalinowe wymagają trochę więcej pracy. Przede wszystkim pod żadnym pozorem nie wolno zostawić w zbiorniku paliwa na zimę, gdyż mogłoby to na wiosnę uniemożliwić ponowny rozruch.
– Pamiętajmy, żeby nie wylewać paliwa. Każde gwałtowne przechylenie kosiarki może doprowadzić do zalania gaźnika lub filtra. Rozwiązaniem jest odpompowanie paliwa oraz włączenie maszyny i poczekanie aż reszta materiału opałowego sam się wypali. Należy wykonać wszystkie czynności konserwacyjne zalecane w instrukcji obsługi – podpowiada Jarosław Bednarczyk, Brand Manager marki Tryton.
Z tego też powodu należy przechowywać ją wyłącznie w pozycji poziomej. Do podstawowych czynności przygotowujących sprzęt na zimowy czas spoczynku należy również: odłączenie przewodu wysokiego napięcia od świecy zapłonowej – tylko wówczas możemy czuć się bezpiecznie przy oczyszczaniu jej z nieczystości, wymiana filtra powietrza i oleju oraz ostrzenie noży. Pilarkę łańcuchową należy natomiast przechowywać w specjalnym pokrowcu chroniącym ją przed zanieczyszczeniami. Jeśli nie zamierzamy używać pilarki zimą powinno się zdjąć z niej łańcuch. – Łańcuch dobrze jest przechowywać w pojemniku z olejem, gdyż to zapobiegnie jego korozji – dodaje. Wszystkie maszyny spalinowe należy magazynować bez paliwa.
Źródło: Tryton