Aeracja a wertykulacja – czym się różnią?
Wielu właścicieli trawników błędnie traktuje aerację i wertykulację jako synonimy. Tymczasem to dwa zupełnie różne zabiegi pielęgnacyjne, które mają odmienne działanie i cel.
Aeracja to proces napowietrzania gleby. Polega na wykonywaniu otworów w darni, aby poprawić przepływ powietrza, wody i składników odżywczych do korzeni traw. Dzięki temu korzenie mogą rosnąć głębiej i intensywniej, co wpływa na lepszy rozwój całej murawy. Aerację wykonuje się najczęściej na glebach zbitych i gliniastych, które mają tendencję do tworzenia zwartej skorupy utrudniającej oddychanie trawnika.
Z kolei wertykulacja to zabieg polegający na pionowym nacinaniu darni, którego celem jest usunięcie martwych części roślin, mchu i filcu tworzącego się tuż przy powierzchni gleby. Zabieg ten pozwala oczyścić trawnik z zalegających warstw organicznych, które blokują dostęp wody i powietrza do korzeni. Wertykulacja pobudza trawę do krzewienia się i zagęszczenia.
Co zrobić najpierw – wertykulacja czy aeracja?
Kolejność ma znaczenie. Jeśli planujesz wykonać oba zabiegi, najpierw powinna być przeprowadzona wertykulacja, a dopiero po niej aeracja.
Dlaczego? Wertykulacja to intensywne cięcie darni, które usuwa filc i rozluźnia powierzchnię trawnika, dzięki czemu aeracja staje się skuteczniejsza. Gdybyśmy wykonali je odwrotnie, efekt napowietrzania byłby ograniczony – filc pozostałby nienaruszony, a otwory po aeratorze szybko by się zasklepiły.
W skrócie:
- Najpierw wertykulacja – oczyszczasz i otwierasz darń.
- Potem aeracja – napowietrzasz i wspomagasz regenerację korzeni.
Kiedy najlepiej przeprowadzać te zabiegi?
Zarówno aeracja, jak i wertykulacja to zabiegi sezonowe, które wykonuje się wiosną i jesienią – w okresach intensywnego wzrostu trawy.
Wertykulacja powinna być przeprowadzona:
-
wczesną wiosną (marzec–kwiecień) – aby usunąć pozimowy filc i pobudzić trawnik do wzrostu,
-
jesienią (wrzesień–październik) – przed zimą, by poprawić stan darni i ograniczyć rozwój mchu.
Aerację można wykonać:
-
zaraz po wertykulacji, ale tylko wtedy, gdy gleba jest dostatecznie wilgotna,
-
wiosną lub jesienią, najlepiej po deszczu lub solidnym podlaniu trawnika – suche podłoże nie pozwala na skuteczne nakłucia.
Pamiętaj, aby nie wykonywać tych zabiegów podczas upałów ani silnych przymrozków, ponieważ trawnik wtedy nie zregeneruje się prawidłowo.
Jakie narzędzia wybrać do aeracji i wertykulacji?
W zależności od wielkości trawnika i budżetu, możesz wybierać spośród prostych narzędzi ręcznych i bardziej zaawansowanych urządzeń elektrycznych lub spalinowych.
Do wertykulacji:
-
Małe ogrody: ręczny wertykulator – przypomina grabie z ostrzami, skuteczny, ale wymaga siły.
-
Duże trawniki: wertykulator elektryczny lub spalinowy – działa jak mechaniczna szczotka, głęboko nacina darń.
Do aeracji:
-
Ręczne aeratory: widły ogrodowe lub buty z kolcami – sprawdzą się na małych powierzchniach, ale są czasochłonne.
-
Mechaniczne aeratory: elektryczne lub spalinowe maszyny z kolcami – szybko i równomiernie napowietrzają nawet duże trawniki.
Na rynku dostępne są również urządzenia 2w1, które łączą funkcję wertykulacji i aeracji, co jest wygodnym rozwiązaniem dla właścicieli większych ogrodów.
Co zrobić po aeracji i wertykulacji?
Po wykonaniu zabiegów trawnik wymaga dodatkowej pielęgnacji. To idealny moment na dosiewkę trawy, nawożenie i podlanie.
Filc został usunięty, gleba napowietrzona, a nasiona traw mają teraz świetne warunki do kiełkowania. Warto wykorzystać tę okazję, by uzupełnić ubytki i poprawić wygląd darni. Nawóz regeneracyjny wspomoże wzrost i ukorzenianie się trawy, a podlewanie przyspieszy efekty.
Zdjęcie tytułowe: Alex / Adobe Stock