Dlaczego mole uciekają od liścia laurowego?
Liść laurowy, czyli przyprawa robiona z liści wawrzynu szlachetnego, znany jest pod popularną potoczną nazwą – liść bobkowy. Od lat wykorzystywany jest w kuchni do doprawiania zup i sosów. Okazuje się, że jego intensywny, ziołowo-kamforowy zapach działa odstraszająco na mole spożywcze. Dla ludzi jest całkiem przyjemny, ale dla owadów wręcz nie do zniesienia.
Mole reagują na zapachy – to właśnie wonie są dla nich sygnałem, gdzie można znaleźć jedzenie i gdzie warto się zagnieździć. Gdy trafiają na aromat liścia laurowego, po prostu omijają takie miejsce. To dlatego ta metoda bywa skuteczna, szczególnie jako wsparcie w zapobieganiu inwazji lub w jej wczesnej fazie.
Ile liści potrzeba i gdzie je umieścić?
Jedna z największych pułapek tego sposobu polega na tym, że wiele osób używa zbyt małej ilości liści. Jeden listek w dużej szafce na nic się nie zda. Aby rzeczywiście osiągnąć efekt odstraszający, liść laurowy musi być rozłożony w większej liczbie i strategicznych miejscach.
W praktyce oznacza to:
- po 3-4 liście na każdą półkę lub komorę szafki,
- najlepiej w pobliżu opakowań z kaszami, mąką, ryżem czy bakaliami (albo wewnątrz nich),
- warto również wrzucić kilka liści do szuflad z przyprawami i w okolice słoików z produktami sypkimi.
Co jeszcze trzeba zrobić, by pozbyć się moli?
Niestety, sam liść laurowy to za mało, jeśli mole już się rozgościły. Ten sposób ma działanie odstraszające, nie likwidujące, więc jeśli w kuchni widoczne są już larwy czy pajęczynki, trzeba działać kompleksowo:
- Wyrzucić wszystkie produkty sypkie, które mogą być zainfekowane.
- Dokładnie umyć szafki, najlepiej roztworem wody z octem lub z mydłem.
- Wysuszyć wnętrza szafek i dopiero wtedy rozłożyć liście laurowe.
Warto też pomyśleć o pojemnikach próżniowych lub szklanych słoikach z uszczelką, które zabezpieczą żywność przed kolejną inwazją. Dobrze dobrana profilaktyka potrafi zdziałać więcej niż późniejsze działania „ratunkowe”.
Domowy sposób, który ma sens – ale nie działa sam
Liść laurowy to prosty, tani i naturalny środek wspomagający walkę z molami spożywczymi, który można zastosować od ręki. Nie wymaga chemii ani specjalnych zabiegów, ale nie zastąpi dokładnego sprzątania i usuwania źródła problemu. Stosowany regularnie, w odpowiedniej ilości i w odpowiednich miejscach, może jednak pomóc utrzymać kuchnię wolną od nieproszonych gości.
Zdjęcie tytułowe: StockWorld, unpict / AdobeStock