Skrzypiące drzwi potrafią uprzykrzyć życie każdemu – szczególnie nocą lub w chwili, gdy zależy nam na ciszy. W sieci krążą setki "domowych patentów", które mają błyskawicznie rozwiązać ten problem. Coraz częściej można spotkać się z poradą, by zamiast WD-40 użyć… zwykłego oleju roślinnego albo nawet masła. Pomysł brzmi tanio i naturalnie, ale czy faktycznie działa i – co ważniejsze – czy nie zaszkodzi?
Olej lub masło na zawias? Brzmi nieźle, ale to tylko pozory
Na pierwszy rzut oka – wszystko się zgadza. Tłuszcz przecież smaruje, więc powinien wyciszyć skrzypienie. Rzeczywiście, po nałożeniu masła lub oleju kuchennego na zawias skrzypienie może na chwilę zniknąć. Problem w tym, że to efekt krótkotrwały i złudny. Produkty spożywcze nie są przeznaczone do metalowych mechanizmów – i mogą przynieść więcej szkody niż pożytku.
Dlaczego nie warto ich stosować?
- szybko się utleniają, jełczeją i zaczynają brzydko pachnieć,
- przyciągają kurz i brud, co z czasem może zablokować zawias,
- nie penetrują głęboko, więc efekt smarowania jest powierzchowny,
- mogą sprzyjać rozwojowi korozji, zamiast ją ograniczać.
A co z WD-40? Czy naprawdę nie warto?
Choć wiele osób uważa WD-40 za uniwersalne remedium na wszystko, warto wiedzieć, czym ten preparat jest naprawdę. To środek penetrujący i odtłuszczający, a nie smar w klasycznym znaczeniu. Świetnie nadaje się do odblokowania zapieczonych zawiasów, ale jego działanie smarujące jest krótkie, bo szybko odparowuje.
Z tego powodu – WD-40 sprawdza się do pierwszego etapu, czyli "odkręcenia" skrzypienia. Ale jeśli zależy Ci na trwałym efekcie, warto sięgnąć po coś skuteczniejszego.
Co naprawdę działa – i na długo?
Jeśli zależy Ci na cichych i sprawnych zawiasach, sięgnij po produkty stworzone właśnie do tego celu. Są łatwo dostępne, niedrogie i bardzo skuteczne:
- Smar silikonowy w sprayu – bezbarwny, niebrudzący, idealny do drzwi wewnętrznych,
- Smar litowy – trwalszy, odporny na warunki atmosferyczne, nadaje się także do drzwi zewnętrznych,
- Smar teflonowy (PTFE) – o bardzo niskim tarciu, sprawdza się tam, gdzie mechanizm jest precyzyjny i intensywnie eksploatowany.
Każdy z nich tworzy trwałą warstwę ochronną, która nie tylko wycisza skrzypienie, ale też zabezpiecza metal przed zużyciem i korozją.

Zdjęcie tytułowe: Andrii / AdobeStock