Myślisz, że chłodne noce odstraszają komary? Prawda jest zupełnie inna

Komary to jedne z najbardziej dokuczliwych owadów w sezonie letnim. Choć wiele osób sądzi, że chłodne noce skutecznie spowalniają ich rozwój, rzeczywistość wygląda inaczej. Wbrew powszechnym opiniom komary potrafią przetrwać zaskakująco trudne warunki, a ich larwy rozwijają się nawet w temperaturze, która dla innych owadów byłaby już graniczna. Sprawdź, w jakich warunkach komary się wylęgają – i dlaczego warto reagować, zanim zrobi się naprawdę ciepło.

Już 10°C i komary zaczynają się wykluwać. Gdzie to się dzieje?

Cykl życia komarów rozpoczyna się w wodzie, gdzie samice składają jaja. Wbrew pozorom nie trzeba czekać na upały, by ruszył ich rozwój. Już na początku wiosny, gdy temperatura wody osiąga około 10-12°C, larwy mogą zacząć się wykluwać.

Fot. kitthanes / AdobeStock

Warto jednak pamiętać, że w temperaturach zbliżonych do 10°C proces ten przebiega znacznie wolniej, a część larw może nie przeżyć do etapu dorosłego owada.

🟢 Ogrodowa lista zakupów: Co warto kupić w czerwcu? Polecamy: nawozy, preparaty, podłoża, dekoracje, narzędzia i książki

W jakiej temperaturze komary rozwijają się najszybciej? Sprawdź zakres krytyczny

Najintensywniejszy rozwój i największa aktywność komarów występuje wtedy, gdy temperatura powietrza i wody mieści się w następujących przedziałach:

20-30°C – w tych warunkach cały cykl życia komara (od jaja do dorosłego osobnika) może zamknąć się nawet w 7-10 dni,
powyżej 30°C – rozwój nadal postępuje szybko, ale w warunkach silnego nasłonecznienia i braku wilgoci owady mogą być mniej aktywne,
poniżej 10°C – to już granica, przy której rozwój larw znacznie spowalnia, a dorosłe komary przestają być aktywne.

Fot. sarjana / AdobeStock

Niektóre gatunki, jak komar tygrysi (Aedes albopictus), potrafią przetrwać w formie jaj nawet lekkie mrozy. To pozwala im coraz śmielej zasiedlać chłodniejsze regiony Europy – w tym również Polskę.

Chłodne noce nie wystarczą. Co naprawdę zatrzymuje rozwój komarów?

Wielu osobom wydaje się, że nocne ochłodzenia skutecznie ograniczają rozwój komarów. I rzeczywiście, gdy temperatura spada poniżej 10°C, aktywność dorosłych osobników maleje, a rozwój larw wyraźnie zwalnia. To jednak nie oznacza zatrzymania całego cyklu rozwojowego.

Większy wpływ na wylęganie się komarów ma temperatura dzienna. Jeśli przez kilka kolejnych dni woda w ogrodzie utrzymuje się na poziomie 10–12°C, larwy mogą się rozwijać mimo chłodniejszych nocy. Dlatego sam fakt, że wieczorem jest zimno, nie daje gwarancji, że komary się nie pojawią.

Jak zatrzymać larwy komarów? 5 prostych działań, które działają od razu

Nie warto czekać z działaniami profilaktycznymi aż do lata – tym bardziej że większość z nich nie wymaga specjalnych środków. Oto sprawdzone sposoby, które skutecznie ograniczą rozwój larw komarów już wiosną:

Regularnie usuwaj wodę stojącą z misek, donic, zabawek ogrodowych, wiader, konewek i rynien.
Zasypuj kałuże i opróżniaj poidła dla zwierząt przynajmniej raz dziennie.
Zamykaj zbiorniki na deszczówkę szczelnymi pokrywami lub zakładaj siatki o drobnych oczkach.
Wymieniaj wodę w oczkach wodnych i fontannach albo stosuj biologiczne preparaty bakteryjne do zwalczania larw.

Powszechne przekonanie, że komary pojawiają się dopiero po fali upałów, jest mocno mylące. Ich rozwój może ruszyć już wczesną wiosną, jeśli tylko warunki wodne i temperatura wody osiągną minimum około 10-12°C.