Niełatwo o wewnętrzny spokój, gdy na zewnątrz panuje chaos. Kiedy to piszę, czuję, że jesteśmy w środku burzy. Czy Ty też odczuwasz déjà vu? Znowu mamy lockdown i nadzieję na to, że to już ostatni. W poszukiwaniu odrobiny normalności ponownie kierujemy się ku naturze, wierząc, że „jeśli w tych burzowych chmurach tli się jakaś iskierka nadziei, to trzeba nam jej szukać w naszych ogrodach".
Niestety, pandemia to nie jedyny i nie największy kryzys, przed którym stoimy. Ocieplenie klimatu stało się faktem, z którym zmagamy się już dzisiaj, choć jeszcze do niedawna wydawało się, że będzie problemem przyszłych pokoleń. Ekstremalne zjawiska pogodowe w postaci intensywnych upałów i susz, lub opadów i powodzi stają się coraz częstsze i dotykają nas bezpośrednio, a przewiduje się, że nasilą się w ciągu następnych dziesięcioleci.
Na szczęście na ratowanie klimatu wciąż nie jest za późno i są proste, skuteczne metody, które możemy zastosować w naszych ogrodach. „Myśl globalnie, działaj lokalnie"... i spójrz na swój ogród w szerszej perspektywie. Skup się na tym, co jest na wyciągnięcie ręki i co możesz zrobić już dzisiaj. To, co robisz na swojej niewielkiej działce, ma ogromne znaczenie i wpływ na klimat, a im więcej czasu poświęcisz na pielęgnację ogrodu, tym lepiej zadbasz o siebie... i całą planetę! Na kolejnych stronach magazynu znajdziesz wiele inspirujących treści, które pozwolą Ci włączyć pozytywne myślenie i cieszyć się własnym ogrodem. Przecież wiosna to najlepszy czas na zmiany!
Zapraszam do lektury,
Paweł Romanowski