Wtyk amerykański (Leptoglossus occidentalis) został zawleczony z Ameryki Północnej rozprzestrzenił się w Polsce w ostatnich kilkunastu latach. Najwięcej spotkań przypada na jesień, gdy chłód wypycha owady do wnętrz. Zimą wtyk przeczekuje w szczelinach (pod parapetami, w strychach, garażach), by na wiosnę wyjść z ukrycia – stąd wrażenie, że "nagle się pojawia" i zaskakuje domowników.
Jak rozpoznać wtyka i na czym polega jego uciążliwość w domu?
Wtyk ma 15-20 mm długości, smukłe, brunatne ciało, wydatne czułki i charakterystyczne "liściowate" poszerzenia na tylnych goleniach. Lata, ale chętnie pełznie po ramach okien i ścianach, szukając szczelin.
Nie gryzie ludzi i nie przenosi chorób; problemem jest intensywny, przykry zapach wydzielany w obronie oraz to, że zbiera się w większej liczbie w miejscach zimowania. Zgniecenie owada nasila woń i utrudnia jej usunięcie z pomieszczenia.
Dlaczego "wtyka" się do budynków i pojawia się wiosną?
Mechanizm jest prosty: spadek temperatury uruchamia poszukiwanie stabilnych, suchych i ciepłych kryjówek. Owady odnajdują wejścia przez nieszczelne okna, drzwi, kratki wentylacyjne i mikrofugi w elewacji. Gdy dzień się wydłuża i robi się cieplej, wychodzą z diapauzy i wyruszają do ogrodu. To wtedy domownicy zauważają je w pokojach, na parapetach i klatkach schodowych.
Czy wtyk jest groźny dla człowieka?
Nie stanowi realnego zagrożenia zdrowotnego. Przypadkowe ukłucia należą do rzadkości i zwykle wynikają z przytrzaśnięcia owada. Główna jego uciążliwość to nieprzyjemny i mocny zapach przy zgniataniu.
Jest też niezgrabnym i cięższym "lotnikiem" co sprawia, że może głośno obijać się o przedmioty w domu, co wywołuje realny strach u osób, które brzydzą się owadów.
Dlaczego szkodzi w ogrodzie i które rośliny cierpią najbardziej?
Wtyk to fitofag – nakłuwa szyszki, nasiona i igły, wysysając ich soki. Najbardziej cierpią iglaki – sosny, świerki i jodły, zwłaszcza młode rośliny i egzemplarze rosnące w pobliżu zabudowań.
Objawy to niższa jakość nasion, żółknięcie i brązowienie igieł oraz postępujące osłabienie roślin przy wysokiej presji szkodnika. Skutki bywają od kosmetycznych po zauważalne spowolnienie wzrostu – zależnie od liczebności i kondycji iglaków.
Jak ograniczyć problem wtyków? Praktyczne kroki
W domu lepiej stawiać na metody mechaniczne i profilaktykę, a środki chemiczne zostawić na sytuacje wyjątkowe.
- Uszczelnij newralgiczne miejsca: listwy, ościeża, szczeliny wokół rur; zamontuj moskitiery i siatki na kratki.
- Usuwaj delikatnie: złap owada do słoika lub zgarnij miękką kartką i wynieś na zewnątrz; przy większej liczbie użyj odkurzacza z workiem, który potem wyrzuć.
- Nie zgniataj: ograniczysz rozchodzenie się zapachu; po wyniesieniu wywietrz i przetrzyj powierzchnię.
- W ogrodzie dbaj o kondycję iglaków (nawadnianie, ściółkowanie, właściwe stanowisko), by lepiej znosiły nakłucia; rozważ monitoring i punktowe zabiegi zgodnie z etykietą, gdy presja jest wysoka.
Zdjęcie tytułowe: AlexGo / AdobeStock