Rozlana świeczka na kanapie? Zamiast skrobać wosk – sięgnij po…

Romantyczny wieczór przy świecach albo chwilka relaksu z zapachem ulubionej sojowej świeczki – znamy to wszyscy. Ale wystarczy jeden nieuważny ruch, by gorący wosk znalazł się nie tam, gdzie trzeba. Najgorzej, gdy jego ofiarą padnie kanapa – zwłaszcza ta jasna, z delikatnej tkaniny. Co wtedy? Naszym pierwszym odruchem często jest próba natychmiastowego usunięcia wosku, póki jest jeszcze ciepły. Niestety, to właśnie wtedy można zrobić najwięcej szkody.

Zamiast działać impulsywnie, warto sięgnąć po... kostkę lodu.

Czy lód usunie wosk z materiału tapicerki?

Tak, lód to twój największy sprzymierzeniec w walce z plamami z wosku. Gdy tylko zauważysz zabrudzenie, nie szoruj, nie drap, nie wcieraj! Sięgnij do zamrażarki, wyjmij kilka kostek i połóż je bezpośrednio na plamie – najlepiej zawinięte w cienką ściereczkę, by uniknąć przemoknięcia tkaniny. Po kilku minutach bez trudu odkleisz go z powierzchni tapicerki palcami lub tępym narzędziem, np. kartą lojalnościową czy plastikową łopatką do masła.

Dlaczego to działa?

Wosk po schłodzeniu twardnieje i przestaje być lepki. Potraktowanie go lodem sprawia, że nie wniknie dalej w tkaninę, co robi, jeśli będziemy go próbować usunąć ciepłą wodą.

Stosując metodę z kostką lodu, wosk można usunąć mechanicznie, bez wcierania i rozprowadzania tłustego osadu. Dodatkowo zimno sprawia, że staje się on bardziej kruchy i pęka – co ułatwia jego zebranie. To zupełne przeciwieństwo próby "zdrapywania" jeszcze miękkiego wosku, które często kończy się rozmazaniem i uszkodzeniem materiału.

Co zrobić z resztkami wosku?

Niewielkie drobinki pozostałego na materiale wosku, które nie chcą dać zebrać się mechanicznie, można usunąć za pomocą... tym razem ciepła! Jak to zrobić? Połóż w danym miejscu papierowy ręcznik i delikatnie podgrzej go żelazkiem lub suszarką – to sprawi, że resztki wosku przykleją się do papieru. Ale uwaga! Podgrzewaj takie miejsce tylko przez kilka sekund!

Tekst: HalynaRom / AdobeStock