Spróbuj opisać jakiś zapach, a za chwilę będzie brakowało ci odpowiednich słów, i niezmiennie skończysz, porównując ten aromat z innym w nadziei, że twój rozmówca go rozpozna. Przypomina to rozmowę w języku obcym, który znasz bardzo powierzchownie. Pamiętaj jednak, że zapach – zarówno przyjemny, jak i mniej atrakcyjny – można dobrać do ogrodu w zimowej porze równie dobrze, jak dla innych części roku.
Wybór roślin jest bardziej ograniczony, ale nie odnosi się to do jakości zapachu. Niektóre najpiękniej pachnące krzewy kwitną zimą, a ich zapach jest bardzo silny, bo ma przyciągnąć owady zapylające, których w tym czasie jest bardzo mało. Wiele przebiśniegów rozsiewa delikatną, ale cudowną woń, zwłaszcza jeśli zerwiemy je i przyniesiemy do domu.
Śnieżyczka przebiśnieg (Galanthus nivalis) nie pachnie za mocno, ale odmiany ‘S. Arnott’ i ‘Straffan’ warto uprawiać ze względu na wyjątkowy aromat ich kwiatów, które ponadto pojawiają się w dużej ilości...
Pełen tekst możesz przeczytać w magazynie Gardeners' World Edycja Polska Styczeń-Luty 2016