Sadzenie roślin przyjaznych dzikim stworzeniom jest ostatnio na topie, więc chociaż raz mogę przyklasnąć nowej modzie. Dla wielu ten trend oznacza wysianie łąki kwietnej lub zawieszenie jednej czy dwóch budek lęgowych dla ptaków, a przecież chodzi w nim bardziej o sposób postrzegania natury niż o kilka altruistycznych kompromisów.
Dzielimy nasze ogrody z mnóstwem różnych stworzeń, ale tylko poprzez dostrzeżenie ich wzajemnych powiązań i zrozumienie, co możemy zrobić, by ułatwić im życie, możemy odegrać niewielką, ale znaczącą rolę w ich cyklu życiowym...
Pełen tekst możesz przeczytać w magazynie Gardeners' World Wrzesień-Październik 2015