Ze wszystkich uciech związanych z ogrodnictwem zdecydowanie najbardziej przyjemne jest łączenie ze sobą roślin. Czy nie trąci to samouwielbieniem? Może odrobinę, ale z pewnością właśnie ta czynność bardziej niż jakakolwiek inna stanowi o radości ogrodnictwa.
Jeszcze kilka lat temu moja szkółka Glebe Cottage Plants miała swoje stoisko na wszystkich większych wystawach roślin w Wielkiej Brytanii, więc co tydzień nadarzała się okazja, aby nieco poeksperymentować z różnymi roślinami. Naszym celem nie była jedynie sprzedaż. Chcieliśmy także zaprezentować kompozycje, które każdy z odwiedzających może bez problemu odtworzyć w swoim ogrodzie...
Pełen tekst możesz przeczytać w magazynie Gardeners' World Lipiec-Sierpień 2015