Celem płodozmianu jest naturalna ochrona zbiorów przed szkodnikami i zachowanie lub zwiększenie wydajności plonów. Praktyka ta jest znana w rolnictwie, ale czy sprawdza się w przydomowych ogródkach i na działkach?
Przed II wojną światową większość rolników stosowała czteropolówkę opracowaną w latach 30. XVIII wieku przez wicehrabiego Charlesa Townshenda, znanego również pod przydomkiem „Rzepa”. Czteropolówka obejmowała: pszenicę, koniczynę, owies i rzepę, a szerzej: rośliny okopowe i motylkowe, zboża jare i ozime. Pozwalała zwiększyć plony, a dzięki zwiększeniu ilości paszy zwiększała się także liczebność stada zachowywanego na kolejny rok. Taki system sprawdzał się tam, gdzie pola były duże, a w gospodarstwie hodowano również zwierzęta. W małych ogródkach warzywa
Pełen tekst możesz przeczytać w magazynie Gardeners` World Polska - styczeń-luty 2015