Jemioła – świąteczna, magiczna czy zabójcza? Fakty, legendy i ciekawostki, które warto znać

Jemioła – urokliwa i niebezpieczna zarazem

Zawieszamy ją pod sufitem na szczęście, całujemy się pod nią z nadzieją na miłość… Ale czy wiesz, że ta zielona świąteczna ozdoba to w rzeczywistości groźny pasożyt, który potrafi zniszczyć dorodne drzewa? Jemioła to roślina pełna sprzeczności – romantyczna, lecz toksyczna.

Posłuchaj
00:00
2

Jemioła nie tylko na Boże Narodzenie

Chociaż większość z nas kojarzy jemiołę głównie z grudniowymi dekoracjami i romantycznymi pocałunkami, jej historia jest znacznie bardziej złożona i… mroczna. To nie tylko ozdoba, ale również półpasożyt, który może prowadzić do powolnego obumierania drzew. Rosnąc na gałęziach, jemioła nie pobiera składników odżywczych z gleby – zamiast tego wciąga wodę i sole mineralne bezpośrednio z drzewa, na którym się osiedli. A to oznacza poważne osłabienie żywiciela.

Jemioła szczególnie upodobała sobie topole, klony, lipy i brzozy, ale można ją spotkać również na jabłoniach czy sosnach. Im więcej jej pojawi się na drzewie, tym większe szkody powoduje. Nie bez powodu w wielu miejscach uznawana jest za powód do interwencji leśników czy ogrodników.

Fot. andsko / Adobe Stock
Trudno o drugą roślinę, która budziłaby takie sprzeczne emocje. Z jednej strony romantyczna, świąteczna, owiana magią legend. Z drugiej – pasożyt drzew, który może prowadzić do ich śmierci, a nawet toksyczne zagrożenie dla ludzi i zwierząt.

Pasożyt (nie)idealny? Jemioła a drzewa w ogrodzie i lesie

Z punktu widzenia ogrodnika lub leśnika, jemioła to agresywny pasożyt, który nie daje łatwo za wygraną. Choć na pierwszy rzut oka wygląda nieszkodliwie, w dużych ilościach potrafi całkowicie zahamować wzrost drzewa, ograniczyć jego owocowanie i doprowadzić do jego zamierania.

W warunkach miejskich i ogrodowych jemiołę najczęściej spotyka się na starych jabłoniach. Jeśli zauważysz zielone kępy jemioły zimą – bo to wtedy najlepiej je widać – warto rozważyć ich usunięcie. Zabieg trzeba przeprowadzić ostrożnie, najlepiej usuwając całe zainfekowane konary, bo samo ścięcie jemioły nie zatrzymuje jej wzrostu.

Co ciekawe, jemioła roznoszona jest przez ptaki, które żywią się jej lepkimi owocami. Najczęściej są to jemiołuszki i drozdy, które rozsmarowują nasiona na gałęziach innych drzew. Tak właśnie zaczyna się nowa kolonia pasożyta.

Magia, miłość i… mitologia. Skąd wzięła się jemioła w naszej tradycji?

Zanim zaczęła pojawiać się w centrach handlowych jako dekoracja, jemioła od wieków funkcjonowała w mitach, legendach i rytuałach. Celtowie uważali ją za roślinę boską, zrywając ją w czasie przesilenia zimowego z wielką czcią. W mitologii nordyckiej z kolei to właśnie strzała z jemioły miała zabić Baldura, boga światła, co miało zakończyć erę szczęścia na ziemi.

Z czasem, kiedy dawne wierzenia mieszały się z chrześcijańskimi zwyczajami, jemioła stała się symbolem pojednania, miłości i pokoju. Zwyczaj całowania się pod zawieszoną gałązką dotarł do Polski z Anglii, ale szybko zyskał popularność. Wierzono, że taki pocałunek gwarantuje trwały związek i powodzenie w nadchodzącym roku.

Klaudyna Hebda Nature / YouTube

Roślina lecznicza czy trucizna? Co tak naprawdę siedzi w jemiole?

To, co czyni jemiołę tak tajemniczą, to również jej potencjał leczniczy i toksyczność jednocześnie. W medycynie ludowej była wykorzystywana od dawna – przygotowywano z niej napary na obniżenie ciśnienia krwi, mieszanki wspomagające serce czy środki uspokajające. Niegdyś stosowano ją też jako naturalny środek przeciwpadaczkowy i przeciwbólowy.

Ale uwaga – wszystkie części jemioły są trujące, zwłaszcza owoce. Zawierają związki chemiczne, które mogą wywołać silne zatrucia – nudności, bóle brzucha, a nawet zaburzenia rytmu serca. Dlatego nigdy nie należy samodzielnie eksperymentować z jej zastosowaniem. Choć może kusić wyglądem i legendami o uzdrawiającej mocy, jemioła to nie roślina do domowej apteczki.

Fot. Oksana Schmidt / Adobe Stock

Jemioła w domu – dekoracja z charakterem

Mimo swoich ciemnych stron, jemioła nie traci popularności jako element świątecznego wystroju. Zimą wygląda pięknie – ma zielone, skórzaste liście i białe, lekko błyszczące jagody. W dekoracjach często zawieszana jest w kuchni, salonie czy nad drzwiami wejściowymi. Ozdabiana kokardami, suszonymi owocami czy bombkami, nadaje wnętrzom wyjątkowy klimat.

Ale uwaga – jeśli w domu są małe dzieci lub zwierzęta, warto zrezygnować z naturalnej jemioły na rzecz sztucznej. Jagody są toksyczne, a ich przypadkowe połknięcie może mieć poważne konsekwencje. Nie warto ryzykować – dekoracja nie powinna zagrażać bezpieczeństwu domowników.

Zdjęcie tytułowe: New Africa / Adobe Stock


☺️ Dziękujemy, że przeczytałaś/eś artykuł do końca. Bądź na bieżąco i zapisz się do newslettera. Odwiedź nas na Facebooku, Instagramie, Pintereście, YouTube oraz na forum ogrodniczym. Zajrzyj także do naszego sklepu ogrodniczego.

Tematy
Autor
Redakcja portalu Redakcja portalu

Redakcja ZielonyOgrodek.pl to zespół ogrodników i projektantów, który dzieli się z wami swoją praktyczną wiedzą i pomysłami na ogród. 

Artykuły autora Wszyscy autorzy
Powiązane artykuły
Nowe treści z tej kategorii
Artykuł sponsorowany
Szukasz prezentu, który naprawdę się przyda? Oto 12 urządzeń, które zmienią ogrodową codzienność w przyjemność
Polecamy
Komentarze

Darmowy program
Projektowanie Ogrodu
wypróbuj online
Projektowanie ogrodu
Tagi
Sprawdź, co dziś czytają inni
Wszyscy to czytają. A Ty?