O czym przeczytasz w październikowym numerze GW Polska?
Ogrodnictwo jest niczym niekończąca się sztafeta, w której biorą udział zmieniające się pory roku. Zimą projektujemy, wiosną sadzimy i siejemy, latem zbieramy, jesienią porządkujemy, a potem... zmieniamy plany, wprowadzamy korekty, to i owo poprawiamy. I tak bez końca. Bo w ogrodzie, tak jak w codziennym życiu, zawsze znajdzie się coś do poprawienia. Dlatego jesień, która z pozoru może wydawać się przygnębiająca, dla nas, ogrodników często stanowi początek. Październik to przede wszystkim czas zbioru owoców i warzyw, robienia przetworów (str. 83), ale też idealny moment na podsumowania (co poszło w tym roku dobrze, a co w ogrodzie warto zmienić) i doskonała chwila, by zacząć realizować swoje zielone marzenia. W tym miesiącu, pomimo że pogoda nie zawsze do tego zachęca, warto zatrzymać się na trochę, poczuć zapach liści powoli zmieniających barwę i ostatnie w tym sezonie kwiaty (str. 6). A może w chwili zadumy uda nam się dostrzec przemykające wśród liści czy grzejące się w jesiennym słońcu owady lub małe ssaki? Pamiętajcie, żeby podczas jesiennych porządków zostawić dla nich schronienie i pokarm (str. 77). Jeśli w ogrodzie i przy domu poszarzało, brakuje już kolorów, mamy rozwiązanie – przygotowaliśmy 14 stron inspirujących jesiennych kompozycji do donic (str. 36) w różnych stylach. Tym, którzy marzą o posadzeniu nowych okazów jabłoni, polecam rady Monty'ego (str. 22), który w Longmeadow uprawia aż 49 odmian i dzieli się swoim wieloletnim doświadczeniem. Dla początkujących ogrodników przydatne będzie kompendium wiedzy na temat sadzenia roślin (str. 52 i 58) oraz zestawienie podstawowych umiejętności (str. 27), dzięki którym nie zabłądzą na krętych ścieżkach swojego ogrodu. Zapraszam do lektury, Małgorzata Wójcik |