Już jest! Gardeners` World Polska 3 2022 | Zajrzyj do środka!

Piszę do Was te słowa na początku lutego, jednak Wy zajrzycie do nich dopiero za kilka tygodni. Za moim oknem pogoda jest iście zimowa, jednak rozpocząłem już radosne odliczanie. Choć do wiosny pozostało jeszcze wiele dni, nie mogę przestać o niej myśleć! Już 1 marca powitamy wiosnę meteorologiczną, 21 – kalendarzową, a u mnie rozpoczęła się fenologiczna – ozłocona kwitnącą leszczyną. Ze zmarzniętej ziemi „kiełkują" pierwsze kwiaty cebulowe, i choć potrzebują jeszcze ciepłych promieni słońca, by nabrać kolorów, to po szarej zimie z niecierpliwością i radością wypatruję jakichkolwiek sygnałów przebudzenia. My, ogrodnicy, uwielbiamy przecież to czekanie, i podobnie jak dzieci przed Świętami, celebrujemy każdy dzień w radosnym odliczaniu, bo: „Wiosna to cudowne przypomnienie, jak piękna może być zmiana." Niech ten czas będzie prawdziwą przyjemnością.

Dla przełamania pierwszych lodów prezentujemy wyjątkowy numer Waszego ulubionego magazynu ogrodniczego. Trzymacie w dłoniach pierwszy miesięcznik – tak jak poprzednie numery, wypełniony po brzegi praktycznymi wskazówkami i inspirującymi pomysłami... ale tym razem, na kolejne wydanie nie będziecie czekać aż dwa miesiące. Koniecznie zajrzyjcie do salonów prasowych w drugiej połowie marca, by kupić numer kwietniowy. Choć niektórzy mówią, że wiosna, z uwagi na spiętrzenie prac w ogrodzie, nie jest dla ogrodnika najlepszym czasem na czytanie, to mam nadzieję, że zaproponowane przez nas zmiany sprawią, że z jeszcze większym zaciekawieniem i zaangażowaniem zatopicie się w lekturze. Pamiętajcie, że niedługo (27 marca) przestawimy zegarki, by móc cieszyć się ogrodem o godzinę dłużej... i mieć dodatkową godzinę na czytanie.

Wiosna to radosny czas nie tylko dla ogrodników, ale także dla pierwszych owadów zapylających. W tym wydaniu rozpoczynamy nowy cykl artykułów: „Ratujmy owady zapylające" (na str. 36–44), gdzie zwracamy szczególną uwagę na ich trudny los. Przez kilka najbliższych miesięcy będziemy zachęcać Was do zwiększania różnorodności i sadzenia roślin przyjaznych zapylaczom, bo różne owady potrzebują kwiatów w różnych rozmiarach i kształtach. Nawet najmniejsza łąka ma ogromne znaczenie. Jeśli pomagacie zapylaczom, dajcie nam znać, wysyłając emaile na [email protected]. Najciekawsze opublikujemy i nagrodzimy roczną prenumeratą.

Radosnego oczekiwania na wiosnę!

Paweł Romanowski
Redaktor naczelny