Kiedy to piszę, trudno jest mi uwierzyć, że do końca marca najzimniejsze dni zimy będą już tylko wspomnieniem. Od teraz z każdym dniem ogród będzie przechodził metamorfozę. Widać już pierwsze zwiastuny tych zmian: ziemia, która jeszcze miesiąc temu była czarna, ponura i bez życia, teraz usiana jest tysiącami białych dzwoneczków dzięki przebiśniegom, a spomiędzy nich wyłaniają się pąki ciemierników, sprawdzające, czy już nadszedł czas, by się pokazać.
Początkowo zmiany są jednak niewielkie. Pędy ciemierników rosną centymetr po centymetrze, pąki zaczynają pęcznieć, działki kielicha stopniowo się rozchylają, aż w końcu pewnego dnia przyłapiesz się na tym, że odwracasz ich nieśmiałe kwiaty ku górze, by zagłębić się w subtelności kolorów i nieskończonych wariacjach ich plamek...
Pełen tekst możesz przeczytać w magazynie Gardeners' World Edycja Polska Marzec-Kwiecień 2016