Zalety regularnego nawożenie tui
Nawożenie tui uzupełnia wykorzystane przez rośliny składniki pokarmowe i mineralne. Jest ono niezbędne dla prawidłowego wzrostu roślin. Jego zaniechanie (lub nadmierne nawożenie) może doprowadzić do żółknięcia, brązowienia i opadania pędów tui, a w skrajnych przypadkach do zahamowania wzrostu i osłabienia roślin. Regularnie nawożone tuje rosną szybko i zdrowo, mają gęste i żywozielone igły i nie chorują.
● Polecamy: Ciesielska czy rozłupująca? Jaka siekiera do ogrodu? Zobacz nową generację siekier marki Fiskars
Kiedy nawozić tuje?
Tuje wymagają regularnego nawożenia 2-3 razy w sezonie. Zanim jednak zastosujemy nawozy warto dowiedzieć się kiedy je zastosować, gdyż nawożenie tui różni się w zależności od pory roku.
Wyróżniamy nawożenie wiosenne, letnie oraz jesienne (szczegółowo opisane poniżej). Pierwsze wiosenne nawożenie tui przeprowadzamy w kwietniu lub najpóźniej na początku maja, a letnie na początku lipca. Ostatnie nawożenie (nazywane jesiennym) stosujemy na przełomie września i października.
Czym nawozić tuje? Jakie nawozy wybrać?
Nawozy (mineralne) wiosenne i letnie, którymi możesz nawozić tuje
Na wiosnę i w lecie stosujemy nawozy o wysokiej zawartości azotu (N), zawierające także inne makro i mikroelementy niezbędne dla tui. Mogą to być nawozy w płynie lub sypkie. Można zastosować specjalistyczne nawozy do iglaków (np. Agrecol, Biopon, Pokon, Compo, Dr Green, Florovit, Fructus, Substral i inne) lub wieloskładnikowe uniwersalne mieszanki nawozowe (np. Azofoska, Fruktus, Polifoska i inne).
Można zastosować granulowane nawozy długodziałające (typu Osmocote), gdyż zawarte w nich składniki mineralne będą uwalniać się z granulek nawet przez 3 miesiące – stosujmy je wtedy tylko raz na wiosnę.
Nawozy jesienne do tui
Jesienią (wrzesień-październik) warto zastosować nawozy zawierające dużo fosforu (P) i potasu (K) (to specjalne mieszanki znane jako nawozy jesienne), które przygotują roślinę do nadchodzącej zimy. Nawozy jesienne produkowane są pod większością marek wymienionych powyżej. Pojawiają się w klepach już od połowy lipca. Oprócz wyżej wymienionych nawozów warto także stosować nawozy o dużej zawartości magnezu (Mg) – jego niedobory mogą powodować żółknięcie i obumieranie igieł.
Nawozy organiczne do tui
Oprócz wyżej wymienionych nawozów mineralnych należy także stosować nawozy organiczne (np. Biohumus lub Humvit-Eko). Minimum raz w sezonie warto stosować je w formie nawozów płynnych. Warto też podsypywać wierzchnią warstwę ziemi podłożem torfowym lub ziemią ogrodnicza do iglaków. Dostarczają one: niezbędnych pierwiastków, cenną próchnicę, pożyteczne mikroorganizmy glebowe.
Nawożenie organiczne tui jest często zupełnie pomijane – to bardzo źle, gdyż ciągłe stosowanie tylko nawozów mineralnych prowadzi do nadmiernego zasolenia podłoża, co powoduje utrudnione pobieranie składników pokarmowych i mineralnych. Jest przyczyną osłabienia rośliny i wzrostu podatności na choroby. Ponadto zaletą nawozów organicznych jest to że nie możemy ich przedawkować!
Jak nawozić tuje?
Nawozy mineralne (granulowane) są najłatwiejsze w stosowaniu – granulki nawozu wystarczy rozsypać pod roślinami. Można je lekko przekopać z wierzchnią warstwą ziemi – róbmy to jednak delikatnie aby nie uszkodzić korzeni w wierzchniej warstwie podłoża. Nawet jeśli nie przekopiemy granulki nawozu z ziemią to i tak szybko się rozłożą po kilku podlewaniach.
Nawozy mineralne w płynie rozcieńczamy z wodą w dawkach podanych przez producenta. Nawozy organiczne płynne – np. Biohumus, stosujemy tak samo jak nawozy mineralne w płynie.
Szczepionki mikoryzowe dla tui
Oprócz nawozów warto także zastosować specjalne szczepionki mikoryzowe – zawarte w nich grzyby porastają korzenie tui i wpływają na:
- lepsze zaopatrzenie w wodę,
- wyższą dostępność składników pokarmowych, w tym trudno przyswajalnych (fosfor, żelazo),
- zwielokrotnienie powierzchni chłonnej systemu korzeniowego i stymulują jego wzrostu,
- wyższą odporność choroby odglebowe (fytoftoroza, fuzarioza i inne),
- mniejszą wrażliwość na stresy środowiskowe: nieodpowiednie pH, zasolenie, zalanie, toksyczne związki w glebie.
Tekst: Redakcja ZielonyOgrodek.pl, zdjęcie główne: Simona Robová/Pixabay