Ten numer aż kipi od inspirujących pomysłów, w jaki sposób zestawiać barwy na ograniczonej powierzchni (strony 61–73 i 83–96). Wystarczy się rozejrzeć: balkon, parapet, przedogródek, ogrodzenie, luka na rabacie... To idealne miejsca do „malowania” ich roślinami... Bo minimum miejsca nie jest ograniczeniem, tylko wyzwaniem!
Życzymy Wam, aby wiosną wykiełkowały nowe ogrodnicze przyjaźnie. Najlepiej jeżeli postaracie się o nie jak Alan (str. 75–80) lub dawniej wiejskie gospodynie – z własnoręcznie zebranych nasion. To niezwykle ciekawy artykuł zapewne dlatego, że ogrodnicy lubią dzielić się najlepszymi rozwiązaniami.
Wszystkim, którzy jeszcze nie zdążyli się zaprzyjaźnić z piwoniami, margaretkami i innymi „stokrotkami”, polecamy teksty Carol Klein, która zaraża miłością dla tych pięknie kwitnących roślin. A Monty w tym wydaniu dzieli się pomysłami na pachnący ogród oraz przepisem na odniesienie sukcesu z trawami ozdobnymi. Każdy ogrodnik ma „trudne” miejsce w swoim ogrodzie – gdzie gleba jest za sucha, za mokra, panuje tam cień lub spiekota. Joe podpowiada, które rośliny rosną na przekór przeciwnościom.
Zapraszam do lektury!